Witajcie. Ostatni dzień roku to jak zwykle podsumowania, życzenia, itd. Ja również miałem dzisiaj chwilę refleksji, mimo tego, że znów byłem w pracy przez chwilę zastanowiłem się co dobrego było w roku 2013, a co dobrego może być w 2014. Wnioski są bo być muszą. Uważam, że był to rok udany. Najważniejsze czyli zdrowie mnie i moim najbliższym jakoś dopisuje (nie jest idealnie ale jest dobrze) więc raczej nie ma się czym martwić. Zawodowo chyba też nie jest źle, nie chcę sam siebie oceniać ale wydaje mi się że mój pierwszy rok w DKK miał zdecydowanie więcej plusów niż minusów. Do tego LR wraz ze sklepem internetowym, który rozwija się powoli ale systematycznie. Czyli na tej płaszczyźnie też jest ok. Wiem, wiem nie może być tak że wszystko jest ok. Szukając tego co jest na minus doszedłem do wniosku, że właśnie mój blog. Miałem wielkie plany pisać często i dużo, dzielić się swoimi poglądami na wiele różnych tematów, recenzować przeczytane książki (w kolejce czeka już 4-5 pozycji), ale jak to zwykle bywa zabrakło mi samozaparcia no i czasu. Lenistwo. Zatem życzę sobie i Wam Czytelnicy mojego blogu aby ROK 2014 był dla Was rokiem pełnym zdrowia i zapału do wypełniania postawionych sobie zadań.